Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Radzio ze Świdnicy. Mam przejechane 13998.20 kilometrów w tym trochę w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.74 km/h i kot się z tego śmieje.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy cremaster.bikestats.pl
Free counters!
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2012

Dystans całkowity:134.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:06:53
Średnia prędkość:19.47 km/h
Maksymalna prędkość:51.00 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:44.67 km i 2h 17m
Więcej statystyk
  • DST 68.00km
  • Czas 03:36
  • VAVG 18.89km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Katastrofa Walimska

Niedziela, 17 czerwca 2012 · dodano: 10.04.2013 | Komentarze 0

Długo myślałem co tu napisać, ale chyba dalej nie wiem. Zabawne, nawet serce mocniej bije. Przed wyjazdem miałem trudne chwile, na trasie wcale łatwiej nie było. Plany były wielkie, siły chyba jeszcze większe, a jak się coś zbyt bardzo chce to później nic z tego nie wychodzi. Nawet nie będę pisał co było celem tego wyjazdu, tyle było błądzenia, tyle zmian trasy... Aż na zjeździe do Walimia od strony Włodarza stało się nagle coś, szybka myśl o dużej prędkości i walka by nie na twarz i nie w drzewo. Potem krótki pisk opon, przed oczami widok nieba, trzask pękającego kasku i nagle cisza. Szybko pozbierałem się z asfaltu wraz z kolejną myślą że leżę w zakręcie i może ktoś mnie potrącić. Jak to mawiają miałem szczęście w nieszczęściu. Rower cały, trochę pedał został odchudzony w imię manii lekkości w rowerach. Nie puściłem roweru przez co sunąłem z nim po asfalcie i ładnie pedał zeszlifowało, kierownicę trochę też. Nic więcej w rowerze nie stało się więc miałem czym wrócić. Ze mną też w sumie nie było źle jak na wywrotkę przy prędkości 40-50 km/h. Przeorane plecy, łokieć, stłuczona ręka tak, że nie mogłem nią ruszać, nic strasznego. Nie chcę nawet myśleć co by było gdybym kasku nie miał. Jak nie wiem co doprowadziło do wywrotki, tak samo nie wiem jak to zrobiłem, że tyłka sobie nie obtarłem:) Jeszcze jest inna pozytywna strona tego upadku, przez 30 km powrotu kierowcy pięknie mnie wyprzedzali. Każdy wyprzedzał w dużej odległości, nie wciskał się na chama, szkoda że dopiero widok pleców rowerzysty po przejściach powoduje takie zachowania u kierowców. Gdyby zawsze tak wyprzedano to świat cyklistów byłby łatwiejszy.
Kategoria 50-100 km


  • DST 41.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 18.50km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Radunia?

Niedziela, 10 czerwca 2012 · dodano: 10.04.2013 | Komentarze 0

Grzebię w pamięci, ale przypomnieć sobie nie mogę gdzie ja wtedy jechałem. Pamiętam tylko, że na zielonym szlaku przy Łące Sulistrowickiej zauważyłem wielkiego psa (wilki jakieś) który oczywiście biegał luzem a właściciel chyba schował się za drzewem bo nie widziałem. Wolałem nie kusić losu i zmieniłem trasę zjeżdżając żółtym szlakiem w kierunku Jędrzejowic.

© cremaster

Kategoria 0-50 km


  • DST 25.00km
  • Czas 01:04
  • VAVG 23.44km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

nic ciekawego

Czwartek, 7 czerwca 2012 · dodano: 10.04.2013 | Komentarze 0

Kolejny przejazd bez historii, nie pamiętam czy to pogody nie było czy ochoty.
Kategoria 0-50 km