Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Radzio ze Świdnicy. Mam przejechane 13998.20 kilometrów w tym trochę w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.74 km/h i kot się z tego śmieje.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy cremaster.bikestats.pl
Free counters!
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2014

Dystans całkowity:198.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:11:07
Średnia prędkość:17.86 km/h
Maksymalna prędkość:54.00 km/h
Suma podjazdów:1610 m
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:16.54 km i 0h 55m
Więcej statystyk
  • DST 10.00km
  • Czas 00:35
  • VAVG 17.14km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Sprzęt Wajperka
  • Aktywność Jazda na rowerze

miastowo parkowo

Poniedziałek, 28 kwietnia 2014 · dodano: 29.04.2014 | Komentarze 0

Właściwie to miałem iść już spać ale myślę sobie że wpis zaległy, że Wajperka stoi na nowym tylnym kole i takie tam inne. Szczegóły będą jak pojadę coś konkretnego. Jutro jeszcze jakieś testy i wio na weekend ze spsutą pogodą i planami raczej niewypalonymi.
Kategoria 0-50 km


  • DST 16.00km
  • Czas 01:10
  • VAVG 13.71km/h
  • VMAX 28.00km/h
  • Podjazdy 52m
  • Sprzęt Wajperka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Małe kręcenie

Niedziela, 27 kwietnia 2014 · dodano: 27.04.2014 | Komentarze 0

Wciąż nic ciekawego, radosne taplanie się w błocie i zaprzyjaźnienie się z pokrzywami na wałach :)

Strażnik czuwa
Strażnik na stanowisku © cremaster


Kategoria 0-50 km


  • DST 8.00km
  • Czas 00:30
  • VAVG 16.00km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Sprzęt Wajperka
  • Aktywność Jazda na rowerze

miastowo

Sobota, 26 kwietnia 2014 · dodano: 26.04.2014 | Komentarze 1

Ciułanie kilometrów żeby nie wyszło, że w jeden dzień majowy przejadę więcej niż przez cały kwiecień ;) Jak wszystko wypali to w przyszłym tygodniu zaczynam normalne jeżdżenie :)
Kategoria 0-50 km


  • DST 9.50km
  • Czas 00:36
  • VAVG 15.83km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Sprzęt Wajperka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Załóż gumę na instrument

Piątek, 25 kwietnia 2014 · dodano: 25.04.2014 | Komentarze 4

Jest lipa bo wciąż stare obręcze, ale nowe opony :)

A foty dam zamiast pisania.

Schwalbe Tyrago po 5700 km (przód)
Schwalbe Tyrago po 5700 km (przód) © cremaster


Przód jest spoko, nówka prawie nie śmigana :D A jeśli chodzi o tył... Często najwięksi wymiatacze jeżdżą na sprzęcie co najmniej średnim, żeby nie powiedzieć że na złomie. Do wymiataczy się nie zaliczam, ale do tej drugiej kategorii jak najbardziej.

Schwalbe Tyrago po 5700 (tył)
Schwalbe Tyrago (tył) po 5700 km dymania po Sudetach © cremaster

Póki jeździłem po asfaltach to przód i tył wyglądały tak samo, gdzieś mi bieżnik wcięło jak zacząłem jeździć Sowy i inne takie :D Nie jedną Sowę na czymś takim zaliczyłem, ale jak zauważyłem że zaczęła pojawiać się pomarańczowa warstwa to chyba postąpiłem dobrze wymieniając opony. Myślałem o kupnie jednej Tyrago na tył, ale ostatecznie zaszalałem. A co.

Schwalbe Smar Sam nówka
Smart Sam  © cremaster

W rozmiarze 28x1.75 i więcej nie wejdzie bo przerzutka. Bez nowej obręczy raczej poważnych testów nie będzie, pojeździłem trochę w błocie po parkach, idzie bez zawahania ale nie ma już tej zabawy co na tej łysej gdzie przód jechał w innym kierunku niż tył :) Ciekawe jak będzie mi się jeździło na 2.25'', ale o tym napiszę jesienią ;>



Kategoria 0-50 km


  • DST 2.50km
  • Czas 00:10
  • VAVG 15.00km/h
  • VMAX 25.00km/h
  • Sprzęt Wajperka
  • Aktywność Jazda na rowerze

króciutko

Niedziela, 20 kwietnia 2014 · dodano: 23.04.2014 | Komentarze 0

Krótko by coś załatwić, (dużo) więcej nie będzie do przyszłego tygodnia. Obręcz z papieronium ma już dosyć katowania po bezdrożach :)


  • DST 8.50km
  • Czas 00:28
  • VAVG 18.21km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Sprzęt Wajperka
  • Aktywność Jazda na rowerze

d-paczkomat-d

Sobota, 19 kwietnia 2014 · dodano: 19.04.2014 | Komentarze 2

Tym razem udało się. Paczka wysłana w czwartek a w paczkomacie znalazła się w piątek wieczorem. Nadal twierdzę że paczkomaty same w sobie są super, ale ich wsparcie to dno. Na koniec niestety link w tematyce ostatniego mojego wpisu, nie znam okradzionego ale łączę się w bólu skradziono Author Dexter 29

Kryptonite evo4
Bezpieczny seks © cremaster
Kategoria 0-50 km


  • DST 27.00km
  • Czas 01:16
  • VAVG 21.32km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Podjazdy 294m
  • Sprzęt Wajperka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złodzieje i powrót wiary w ludzi

Piątek, 18 kwietnia 2014 · dodano: 18.04.2014 | Komentarze 2

Pechowa seria trwa. Od jakiegoś czasu mam tylko awarie, łamane szprychy, nokautujące przeziębienie i inne różne problemy. Teraz pojawił się pan złodziej. Nie, nie ukradziono mi roweru. Ale blisko. Wyjaśniła się sprawa rowerowej paczki wysłanej przez paczkomaty Inpostu. Po tygodniu zapewnień, że paczka dojdzie, jest w drodze, już prawie jest w paczkomacie, ta wredna paczka postanowiła zniknąć z trackingu :) Wzięła i zniknęła, oczywiście nikt nie raczył mnie o tym poinformować. Sprawa wyjaśniła się dzisiaj, dostałem dwa maile. Jeden wymuszony moimi ponagleniami z supportu Inpostu, drugi ze sklepu w którym dokonałem zakupu, cyklotur.com. W tym pierwszym mailu dostałem informacje, że paczka została uznana za zaginioną (ach, ten PR), dodatkowo była prośba o zgłoszenie reklamacji (co zrobiłem dzień wcześniej, bez komentarza). Wiem tyle, że paczka dotarła do Świdnicy, a że Świdnica to same kurwy i złodzieje tak też przechodzę do drugiego maila.

Mail od cyklotur.com. Tu już bez PR, czarno na białym napisane, że paczkę ukradziono i sprawa jest na policji. Pisałem już, że Inpost twierdzi, że paczka zaginęła? Dalej cyklotur zaproponował ponowne wysłanie paczki bądź zwrot pieniędzy. Jednak bez opon bo póki co ich nie mają. Także paczka zostanie wysłana tym razem kurierem (na koszt sklepu), a kasa za opony już siedzi sobie na koncie. Ja sobie tego maila wydrukuje i powieszę na ścianie. Załatwienie takiej sprawy bez żadnych nerwów w Polsce? Nie wierzę, ale to jednak prawda :) Ogromny plus na cyklotur.com, mnóstwo kasy już u nich zostawiłem i po takiej obsłudze jeszcze sobie nie raz na mnie zarobią :)

Ogólnie zawsze byłem fanem paczkomatów. Nie znam szczegółów kradzieży, ale po tym jak mnie potraktowali udając że wszystko jest okej już nigdy z ich usług nie skorzystam. Szkoda, że nie napisali "sorry, taki mamy klimat".

A i jeszcze jedno, nie zdążyłem zmienić sposobu wysyłki przed wysłaniem jeszcze jednej paczki przez paczkomat. Paczka wysłana wczoraj, dzisiaj dotarła do Świdnicy.... Jak coś to zrobię kopiuj-wklej bo też z cykloturu.

Złodziej stał się posiadaczem paczki o wartości 250 złotych. A w niej smart samy w durnym rozmiarze 28x1.6 i parę różnych pierdół. Tak się tylko zastanawiam czy będzie wiedział do czego służy skuwacz do łańcucha?



ps
Dzisiaj kupiłem sobie na uplayu Far Cry 3 (za grosze jest) i co? Klucz został wykorzystany na innym koncie. Nie mam już siły, trzeba się położyć bo jeszcze praca czeka. Bike board też czeka, po co ktoś jeżdżący na crossie czyta BB? No właśnie dlatego, że
Kategoria 0-50 km


  • DST 38.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 19.16km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Podjazdy 434m
  • Sprzęt Wajperka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Singiel pod smarkiem

Niedziela, 13 kwietnia 2014 · dodano: 13.04.2014 | Komentarze 2

Singiel (czyli ja) pod smarkiem (bo od tygodnia jestem pociągający). No nie wytrzymałem bezczynnego siedzenia i pojechałem trochę popodjeżdżać na Przełęcz Tąpadła, zaliczyłem sobie ją dwa razy. Chciałem więcej ale jak mi zatkało uszy na zjeździe to do samej Świdnicy nie chciało odpuścić, dodatkowo zaczęło wiać z boku i jechałem jak pijany :D Starczy pisania bo trzeba Paryż-Roubaix oglądać :)

Kotek
Dżdżownica© cremaster

Kategoria 0-50 km


  • DST 5.00km
  • Czas 00:18
  • VAVG 16.67km/h
  • VMAX 28.00km/h
  • Podjazdy 33m
  • Sprzęt Wajperka
  • Aktywność Jazda na rowerze

dom-paczkomat-dom

Sobota, 12 kwietnia 2014 · dodano: 12.04.2014 | Komentarze 2

Wpis tylko po to żeby dać oznaki życia. Wszystko już miałem poukładane, miałem zacząć trzaskać regularnie kilometry i co? I pech dalej trzyma. Tym razem stała się rzecz najgorsza, dopadła mnie jedna z najstraszliwszych chorób na świecie czyli zwykłe przeziębienie i co najgorsze katar :D Nawet nie miałem siły zaglądać na bikestatsa. Także tydzień zmarnowany, weekend też chociaż jeszcze się nie skończył... W dodatku pierwszy raz zawiódł mnie paczkomat, wszystkie paczki zawsze okej a najważniejsza z najważniejszych czyli rowerowych miała być w czwartek a jej nie ma :(

Kilometrów brak, paczki brak, zdrowia brak a długie weekendy się zbliżają. Na koniec przypadkowe zdjęcie wcale nie związane z długimi weekendami.

Mapka
Mapka © cremaster
Kategoria 0-50 km


  • DST 50.00km
  • Czas 02:37
  • VAVG 19.11km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Podjazdy 797m
  • Sprzęt Wajperka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niećwiecica

Niedziela, 6 kwietnia 2014 · dodano: 06.04.2014 | Komentarze 8

Miało być mocno w sobotę by leżeć w niedziele sztycą do góry, a tu psikus pogodowy he he he... Także dzisiaj jazda tylko na zaliczenie paru metrów podjazdów, wolne dni zbliżają się więc nie ma otentegowywania się, trzeba jeździć do góry.

Podjazd do Niedźwiedzicy przez Podlesie, potem jeszcze miły podjazd przez Modliszów i stykło. Dziwna dzisiaj pogoda, ani ciepło, ani zimno. Na końcu zjazdu z Niedźwiedzicy przedni hamulec zaczął wydawać dźwięk mówiący o tym, że obręcze są gotowe do ogrzania zmarzniętych palców :D Dziś tylko asfalt, a dlaczego to opiszę w przyszłym tygodniu. Nadchodzą drobne zmiany :)

Bociek :)
Syscy wzucajom bocki wienc wzucam i ja swojego pielwsego pociana w tym loku:) © cremaster
Zamek Grodno
Zamek Grodno © cremaster

  Media donosiły, że orka wpłynęła do Odry i że płynie w góry na tarło. Niby bzdura ale jednak to prawda. Zauważyłem ją jak przeskakiwała nad kładką. 
Orka płynie Bystrzycą
Orka płynie Bystrzycą © cremaster
Kategoria 0-50 km