Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Radzio ze Świdnicy. Mam przejechane 13998.20 kilometrów w tym trochę w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.74 km/h i kot się z tego śmieje.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy cremaster.bikestats.pl
Free counters!
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2015

Dystans całkowity:350.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:19:16
Średnia prędkość:18.17 km/h
Maksymalna prędkość:57.00 km/h
Suma podjazdów:3929 m
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:31.82 km i 1h 45m
Więcej statystyk
  • DST 37.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 17.48km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Podjazdy 507m
  • Sprzęt Kwasożłopka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Radunia :)

Poniedziałek, 27 kwietnia 2015 · dodano: 27.04.2015 | Komentarze 1

Nie ma co się opierdzielać gdy pogoda taka piękna (jeszcze). Tylko nieźle wieje, ale co tam. Na dojazdówce zaskoczenie. Na płaskim zbliżam się do szosowca, na podjazdach mi odjeżdża. Po paru kilometrach już wiedziałem że to szosowiec-przebieraniec. Mył swoją szosę w strumieniu, żaden szoszowiec chyba tak nie robi. To tylko brudasy na mtb tak robią :P


Kwiatuszki bo ostatnio doszły mnie słuchy, że jestem gejem. Nie zaprzeczę, że coś mnie łączy z pedałami <3


Podumałem trochę na szczycie Raduni, podumałem. A singiel zapraszał mnie.



Siodło w dół i wio. No dobra nie będę ściemniał że zjechałem. Uskoki grzecznie pokonałem z buta bo przejazd po nich to zdecydowanie nie mój poziom (biorąc pod uwagę nachylenie to już bardziej pion). Po uskokach to już inna rozmowa, nawet kawałek przejechałem. Dopóki nie zatrzymałem się, bo ni cholery ruszyć już nie mogłem. Ślisko, stromo, fajnie. Nawet strasznie, cholernie, niesamowicie ślisko, ale mając więcej luzu w dupie to jest do zjechania. Bo wcześniej twierdziłem, że to ponad moje umiejętności. Mój pierwszy raz z Raduniowymi singlami.


Kategoria 0-50 km


  • DST 36.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 18.31km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Podjazdy 570m
  • Sprzęt Kwasożłopka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po pracy hehe

Sobota, 25 kwietnia 2015 · dodano: 25.04.2015 | Komentarze 2




Trochę odpuściłem ostatnio jeżdżenie oprócz dpd, ale wolałem wyzdrowieć do końca. Taka sytuacja. Także dzisiaj tylko odrobina relaksu na Michałkowskiej ściance i przelot leśną autostradą. Nawet na autostradzie można się zresetować po długim tygodniu pracy :D



W czasie choróbska wymieniłem olej w dolnych goleniach, teraz amorek śmiga aż miło. Tylko teraz przedni hamulec mi ociera i dziś trzy razy zatrzymywałem się próbując coś z tym zrobić. Ostatecznie podgłośniłem mp3 ;)

Nie ma marudzenia bo jest CIEPŁO! Mimo, że wystartowałem dziś późno to i tak załapałem się na inaugurację sezonu na łapanie owadów w cycki dzięki czemu nawet dojazdówki są ciekawe :D Pozdrawiam gorąco :)





Kategoria 0-50 km


  • DST 38.00km
  • Czas 01:42
  • VAVG 22.35km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Sprzęt Wajperka
  • Aktywność Jazda na rowerze

ersatz

Sobota, 25 kwietnia 2015 · dodano: 25.04.2015 | Komentarze 1

Zbiorcze dpd z całego sześciodniowego tygodnia pracy :) Ten teges, świnka skarbonka mi zdechła :D


  • DST 4.00km
  • Czas 00:13
  • VAVG 18.46km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Sprzęt Kwasożłopka
  • Aktywność Jazda na rowerze

top secret

Czwartek, 23 kwietnia 2015 · dodano: 23.04.2015 | Komentarze 4


ps
tak :)
Kategoria 0-50 km


  • DST 43.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 19.11km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Podjazdy 596m
  • Sprzęt Kwasożłopka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lajcik

Niedziela, 19 kwietnia 2015 · dodano: 19.04.2015 | Komentarze 3

Mam już dość tego chorowania. Tyle z marudzenia. Przynajmniej miałem czas na przyswojenie mnóstwa rowerowej wiedzy którą zawsze chciałem posiąść. A co się z tego urodzi? Tego nie wie nikt ;) Dziś przed jazdą postawiłem sobie jedno pytanie, odpowiedź mnie zaskoczyła. Ale kręcę, ale kręcę, a jak nie odkręcę się to będę musiał coś odmiauczeć :D





To zdjęcie to zmyłka, piździ dalej tylko mniej.


ps
A na asfaltowym zjeździe minąłem podjeżdżającego na starej szosie Rigoberto Urana. A jeśli to nie on to może był to Mick Jagger. Któryś z tych dwóch :D
Kategoria 0-50 km


  • DST 6.50km
  • Czas 00:15
  • VAVG 26.00km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Sprzęt Wajperka
  • Aktywność Jazda na rowerze

dpd

Środa, 15 kwietnia 2015 · dodano: 18.04.2015 | Komentarze 1

Pierwszy raz w tym roku rowerem do pracy. Rzadko to robię, ale jestem na takim głodzie że nie wytrzymałem :)
Kategoria 0-50 km


  • DST 7.50km
  • Czas 00:24
  • VAVG 18.75km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Sprzęt Kwasożłopka
  • Aktywność Jazda na rowerze

miastowo

Środa, 15 kwietnia 2015 · dodano: 15.04.2015 | Komentarze 2

Bilans ostatniego wypadu na Wielką Sowę:
- dętka szt. 1
- połamany uchwyt na latarkę szt. 1
- chore gardło szt. 1

Kolejny tydzień spędzony na chorowaniu. Nie o taką wiosnę walczyłem! Przynajmniej miałem czas przysiąść nad pewnymi sprawami. Więcej o tym już niedługo.


Kategoria 0-50 km


  • DST 64.00km
  • Czas 04:23
  • VAVG 14.60km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Podjazdy 1229m
  • Sprzęt Kwasożłopka
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Ten tego... Wielka Sowa!

Poniedziałek, 6 kwietnia 2015 · dodano: 06.04.2015 | Komentarze 2

Powtarzam się któryś tam już raz. Moje plany nigdy nie wypalają. Planowałem dziś dzień odpoczynku. Wczoraj wieczorem sms z magicznym słowem "Sowa" i już było po moich leniwych planach :)



Ten wypad dostaje główną nagrodę za całokształt trudności. Już sam start ze Świdnicy nie należał do zwykłych. Jechaliśmy w pięknie padającym śniegu, który towarzyszył nam cały dzień. Pfff to nas nie mogło zatrzymać. Podjeżdżając na przełęcz Sokolą zrobiło mi się miękko pod tyłkiem, gdyby można było przekleństwami napompować koło... ale tak się nie da i postój na zmianę dętki. No ładnie zaczęło się i wcale to nie był koniec kłopotów. Na zjeździe w stronę Koziego Siodła chcę zmienić biegi, a tu luz na manetkach. Zerwana linka? Tak myślałem, okazało się że zamarzła mi tylna przerzutka. Przednia zresztą też ale ta jest mniej czuła na takie historie. Wybiło mnie to wszystko z rytmu i jazda stała się męczarnią. I tak bywa, ale jak to mówią jeśli chcesz zobaczyć tęczę, nie narzekaj na deszcz.



W końcu padło pytanie co dalej? Na moją odpowiedź o niebieskim szlaku Emi zrobiła minę która zwiastowała że będzie się działo. Przez głowę przechodzi myśl że skoro kręci nosem na niebieski który nie jest jakiś tam byle jaki to co? Haha i właśnie w ten sposób zjechaliśmy żółtym szlakiem do Walimia.



Śnieżno-kamienna rozkosz na której odżyłem i tryskałem radochą dookoła. Mój pierwszy raz na żółtym i nie ma opierdalania się jak to mawiał klasyk. Kuniec bo znowu zaczynam się jarać jak pręty w Czarnobylu.


ps
Jeszcze raz dzięki za wafelka ;)
ps2
Emi nie pisz do mnie dziś :D


  • DST 36.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 17.01km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Podjazdy 431m
  • Sprzęt Kwasożłopka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Raduniowo

Niedziela, 5 kwietnia 2015 · dodano: 05.04.2015 | Komentarze 0

Mały wyskok na drogę wokół Raduni z chwilą zadumy nad singlami. Po czym myk niebieskim, o jak świetnie mi poszło aż jestem z siebie dumny. Katowanie głowy na Grodnie przynosi efekty :) Ale tak naprawdę jeżdżę lepiej niż się czuję, co to będzie jak czucie mi wróci.

Z rzeczy najważniejszych: Kotów brak :(


Ten Wałbrzyski cycek ostatnio drażni mą duszę, jeździłbym ale w +15 stopniach.


Kategoria 0-50 km


  • DST 45.00km
  • Czas 02:11
  • VAVG 20.61km/h
  • VMAX 21.00km/h
  • Podjazdy 292m
  • Sprzęt Kwasożłopka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lodzik z zaskoczenia :P

Sobota, 4 kwietnia 2015 · dodano: 04.04.2015 | Komentarze 2

Całą zimę udawało się tego uniknąć. W połowie Lubachowa pojawił się lód na drodze. Taka przyjemność na drodze publicznej to trochę nie bardzo szczególnie że trochę metrów w górę było w planach. Nie zostało nic innego niż delikatnie zawrócić i pokombinować co dalej. Padło na Wzgórza Kiełczyńskie które jak kot są dobre na wszystko :)



No i ma zaciesz znów :)

ps
Zaciesz zacieszem, ale jednak wstyd że taka płaska trasa wyszła :/

Kategoria 0-50 km