Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Radzio ze Świdnicy. Mam przejechane 13998.20 kilometrów w tym trochę w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.74 km/h i kot się z tego śmieje.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy cremaster.bikestats.pl
Free counters!
Wpisy archiwalne w kategorii

0-50 km

Dystans całkowity:5835.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:314:42
Średnia prędkość:18.54 km/h
Maksymalna prędkość:875.00 km/h
Suma podjazdów:44996 m
Liczba aktywności:227
Średnio na aktywność:25.70 km i 1h 23m
Więcej statystyk
  • DST 43.00km
  • Czas 02:58
  • VAVG 14.49km/h
  • VMAX 875.00km/h
  • Podjazdy 46m
  • Sprzęt Kwasożłopka
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Przedwigilijne krzaki

Środa, 23 grudnia 2015 · dodano: 04.01.2016 | Komentarze 1

Szybki wpis, Lea nie bij ;)




Kategoria 0-50 km


  • DST 36.00km
  • Czas 02:43
  • VAVG 13.25km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Podjazdy 687m
  • Sprzęt Kwasożłopka
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Krzakowanie

Niedziela, 29 listopada 2015 · dodano: 19.12.2015 | Komentarze 0

Dawno, dawno temu w kartoflanej republice...
Tak dawno, że powiedzmy że nie pamiętam co pierwotnie zaplanowałem na ten dzień. Bo ja nie powinienem planować tras! :D

Ostatecznie miłośniczka blachy falistej, a zarazem zbieraczka bidonów Isostara podsunęła jedyny rozsądny pomysł na tamten dzień. Hyc w krzaki chować się przed wiatrem.



Czy to tak do końca było rozsądne to nie wiem. Okazało się że w lesie można było się zatruć ołowiem, ale nie chcę mi się na ten temat rozpisywać.

Wolę się skupić na przyjemnościach. Nawet jeśli wyglądały one tak



Z tego co pamiętam, to chyba był pierwszy raz Lei w takim pozaszlakowym kręceniu. Ja miałem już pewne doświadczenia w tym temacie, ale stanowczo rzadziej niż bym chciał. To odkładanie na kiedyś eksploracji okolicznych górek jest przerażające :p A przecież odkrywanie tego co nie znane jest takie fajne. Nawet jeśli "nic" tam nie ma. I chyba właśnie po to powstał rower górski.


Foto skradzione







Kategoria 0-50 km


  • DST 41.00km
  • Czas 02:37
  • VAVG 15.67km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Podjazdy 605m
  • Sprzęt Mroczne Widmo
  • Aktywność Jazda na rowerze

Radunia

Sobota, 28 listopada 2015 · dodano: 19.12.2015 | Komentarze 0

Mały wypad w poszukiwaniu zabawy na Raduni. Tego dnia dopadło mnie jakieś upośledzenie bo nie potrafiłem oderwać Spectralowych kół od ziemi :/


Kategoria 0-50 km


  • DST 19.00km
  • Czas 00:58
  • VAVG 19.66km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Podjazdy 146m
  • Sprzęt Kwasożłopka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wzgórza Radziorskie

Sobota, 21 listopada 2015 · dodano: 19.12.2015 | Komentarze 0

Wypad na Kiełczyńskie sprawdzić swoją zdatność do jazdy po glebie.



Kategoria 0-50 km


  • DST 6.50km
  • Czas 00:16
  • VAVG 24.38km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Sprzęt Wajperka
  • Aktywność Jazda na rowerze

dpd

Piątek, 16 października 2015 · dodano: 16.10.2015 | Komentarze 0

Nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej. Przygotowania do sezonu zimowego pełną parą. Żyję sobie bez ogrzewania, bez ciepłej wody. CHWDGazownikom. A w pracy mam jeszcze zimniej :) Ja się zimy nie boję bo mam w dupie dwa naboje.
Kategoria 0-50 km


  • DST 38.00km
  • Czas 01:56
  • VAVG 19.66km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Podjazdy 565m
  • Sprzęt Mroczne Widmo
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jutro też jest dzień

Sobota, 10 października 2015 · dodano: 10.10.2015 | Komentarze 0

Złej karmy ciąg dalszy, ale za to spotkałem znajomego którego nie widziałem dwa lata :)



Spoważniał trochę od ostatniego spotkania


Kategoria 0-50 km


  • DST 26.00km
  • Czas 00:57
  • VAVG 27.37km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Podjazdy 182m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pole Tytuł wpisu jest wymagane.

Wtorek, 6 października 2015 · dodano: 07.10.2015 | Komentarze 0

Miała być przerwa i była podwójna przerwa. Choróbsko złapało mnie w czasie remontu więc jest git. Ale już tego wystarczy i czas wracać bo robi się świetna jesień :) A poza tym tyle spraw się zesrało że głowa mała, istna sraka praptaka. Ukradli mi łańcuch i flaszkę benzyny! Sztyca złodziejowi w dupę. Albo dwie dla pewności.






Kategoria 0-50 km


  • DST 37.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 17.34km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Podjazdy 635m
  • Sprzęt Kwasożłopka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ławeczkogedon

Niedziela, 27 września 2015 · dodano: 27.09.2015 | Komentarze 3

Narobiło się tych zaległości więc dla odmiany trochę aktualności.

Sama dzisiejsza jazda była na zasadzie "trening musi być odbyty". Brak czasu będzie mi doskwierał przez najbliższe dwa tygodnie, taka sytuacja. W dodatku zacząłem odczuwać pewne zmęczenie co jest w sumie normalną rzeczą bo choć tego na blogu nie widać jeżdżę ostatnio znacznie więcej niż wcześniej :) Także dzisiaj krótko, dosyć mocno na podjazdach. I odkrywczo po nieznanym lesie. Inni też coś tam odkrywali z wykrywaczem metalu. A nuż złoty obciąg tam schowali.

I jeszcze jedna kwestia. Coś mnie łupie w krzyżu, a to znak że do emerytury jeszcze 40 lat. Starość mnie dopadła, trzeba zacząć myśleć jakoś poważniej. Zbudować drzewo, posadzić dom, zjechać Radunię. Co mam tak naprawdę na myśli to nie ważne, wszystko w swoim czasie :D Wracając do starości to pozdrawiam taką jedną co mi 21 lat dawała :D

No i pozdrawiam drugi raz tego szosowca co innego szosowca ręką pozdrowił, a na moje pozdrowienie nic. W sumie nie dziwie się, taki brzydki, bujający się na mtb może szosowca doprowadzić do wymiotów. W przyszłym roku planuję nasrać do szosowego gniazda. Kupię szosę i będę tylko odmachiwać tylko tym co mają opony szerokie jak trzy moje. I założę platformy do szosy, trololololo.





Kategoria 0-50 km


  • DST 48.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 25.49km/h
  • VMAX 66.00km/h
  • Podjazdy 731m
  • Sprzęt Wajperka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Asfaltowe rozciąganie łańcucha

Czwartek, 24 września 2015 · dodano: 30.09.2015 | Komentarze 1

Kolejny zaległy wpis wykonywany lekko pociągającym nosem i delikatnym rozpierdzielem remontowym w tle :D

Tym razem czwartek i wcale nie ma opierdzielania się. Szosowo po mocnych podjazdach. Na podjeździe w Michałkowej przypominam sobie, że nie mogę zrzucić w tym rowerze na najmniejszy blat w korbie. Pamięć mam dobrą, ale krótką. Winą jest krzywy suport/korba/prowadnica przerzutki. Szczerze nie chce mi się z tym nic robić. Zwykle wystarcza mi 48x18 i mniej na kasecie także przedniej przerzutki nawet nie ruszam. Jednak w Michałkowej chciałem sobie pomłynkować jak natura przykazała. Dupa, 36 zębów na średniej tarczy i wspinaczka do góry tak jak lubię :)

Na podjeździe spotykam stadko 6(!) młodych kotów rządnych miziania, w tym jeden z myszą w zębach. Wyglądał jakby o czymś zapomniał :D Najgorsze że nie miałem aparatu, a telefon mój gwałci zdjęcia. Przez to nie będzie zdjęć kotów, nie było też ilustracji jak się robi sromy na Kiełczyńskich(co rusz zaczepiałem nogą o różne krzaki, na końcu zauważyłem że cała noga od ochraniacza po but we krwi) :D Wracając do Michałkowej, po drodze jeszcze postój bo ścinali drzewo i zablokowali drogę żebym nie zrobił sroma:D


Kategoria 0-50 km


  • DST 35.00km
  • Czas 01:44
  • VAVG 20.19km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Podjazdy 642m
  • Sprzęt Kwasożłopka
  • Aktywność Jazda na rowerze

A we wtorek...

Wtorek, 22 września 2015 · dodano: 27.09.2015 | Komentarze 1

...dalej jeździć mogę. No to znowuż czerwonym do góry.


Wlazł i nie zejdzie bo za wysoko :D

Jak już zlazł to pojechał na Grodno i zjechał do jeziora. Na sztywniaku bawiąc się świetnie. Tak się genialnie ostatnio czuję na swoich wszystkich rowerach, że takie Grodno zjechałbym nawet na drzwiach od stodoły. Najwidoczniej minął mi "efekt fulla" który sprawiał że nie potrafiłem jeździć bez tylnej zawiechy.


Kategoria 0-50 km