Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Radzio ze Świdnicy. Mam przejechane 13998.20 kilometrów w tym trochę w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.74 km/h i kot się z tego śmieje.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy cremaster.bikestats.pl
Free counters!
  • DST 48.00km
  • Czas 01:53
  • VAVG 25.49km/h
  • VMAX 66.00km/h
  • Podjazdy 731m
  • Sprzęt Wajperka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Asfaltowe rozciąganie łańcucha

Czwartek, 24 września 2015 · dodano: 30.09.2015 | Komentarze 1

Kolejny zaległy wpis wykonywany lekko pociągającym nosem i delikatnym rozpierdzielem remontowym w tle :D

Tym razem czwartek i wcale nie ma opierdzielania się. Szosowo po mocnych podjazdach. Na podjeździe w Michałkowej przypominam sobie, że nie mogę zrzucić w tym rowerze na najmniejszy blat w korbie. Pamięć mam dobrą, ale krótką. Winą jest krzywy suport/korba/prowadnica przerzutki. Szczerze nie chce mi się z tym nic robić. Zwykle wystarcza mi 48x18 i mniej na kasecie także przedniej przerzutki nawet nie ruszam. Jednak w Michałkowej chciałem sobie pomłynkować jak natura przykazała. Dupa, 36 zębów na średniej tarczy i wspinaczka do góry tak jak lubię :)

Na podjeździe spotykam stadko 6(!) młodych kotów rządnych miziania, w tym jeden z myszą w zębach. Wyglądał jakby o czymś zapomniał :D Najgorsze że nie miałem aparatu, a telefon mój gwałci zdjęcia. Przez to nie będzie zdjęć kotów, nie było też ilustracji jak się robi sromy na Kiełczyńskich(co rusz zaczepiałem nogą o różne krzaki, na końcu zauważyłem że cała noga od ochraniacza po but we krwi) :D Wracając do Michałkowej, po drodze jeszcze postój bo ścinali drzewo i zablokowali drogę żebym nie zrobił sroma:D


Kategoria 0-50 km



Komentarze
lea
| 10:25 środa, 30 września 2015 | linkuj Kotów nie daruję!
Zakrwawionej nogi chyba też nie.
:-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wbree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]