Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Radzio ze Świdnicy. Mam przejechane 13998.20 kilometrów w tym trochę w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.74 km/h i kot się z tego śmieje.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy cremaster.bikestats.pl
Free counters!
  • DST 71.00km
  • Czas 03:39
  • VAVG 19.45km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przełęcz Jugowska i Rajdowcy

Czwartek, 19 kwietnia 2012 · dodano: 26.02.2013 | Komentarze 0

Strasznie słabo podszedłem do zaplanowania trasy, ale to potem. Początek trasy do Pieszyc to nic specjalnego. W Pieszycach lokalny przewodnik spod sklepu bełkotał znaczy tłumaczył mi, że lepiej tu się zjeżdża z góry niż podjeżdża. I gość miał rację. Podjazd na Przełęcz Jugowską od strony Pieszyc to straszna nuda. Żadnych widoków, zakrętów, nawet nachylenie nie robi wrażenia. Za to jazda w dół po gładkim asfalcie jest przyjemna. Jedyne urozmaicenie jakie miałem to śmigające rajdówki na zapoznaniu się z trasą Rajdu Świdnickiego. Nie wpadło mi do głowy, że mogą tamtędy jechać. Zjazd z przełęczy w stronę Sokolca to już inna historia. Świetne widoki rekompensują wcześniejszą nudę. Żeby tylko nie te dziury ;) W Walimiu wjechałem w wąską drogę prowadzącą do Glinna a omijająca Przełęcz Walimską. Wybrałem tak myśląc, że skoro jest rajd to będą jak zawsze śmigać po patelniach. Pech chciał, że akurat w tym roku postanowili poprowadzić inaczej trasę i znalazłem się na wąskiej, podrzędnej drodze z rajdówkami. Dobrze że to stosunkowo krótki kawałek był bo wzajemnie sobie przeszkadzaliśmy.
Kamionki podjazd © cremaster

Przełęcz Jugowska © cremaster

spalona chatka na przełęczy
Przełęcz Jugowska © cremaster

Przłęcz Jugowska © cremaster




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa miesc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]