Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Radzio ze Świdnicy. Mam przejechane 13998.20 kilometrów w tym trochę w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.74 km/h i kot się z tego śmieje.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy cremaster.bikestats.pl
Free counters!
  • DST 60.00km
  • Czas 03:07
  • VAVG 19.25km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Sprzęt Wajperka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zdąrzyć przed panią Akcyzą

Wtorek, 17 września 2013 · dodano: 17.09.2013 | Komentarze 2

Aura za oknem jest taka jaka jest, a to znak że zbliża się koniec roku a z nim początek nowego. Każdego nowego roku nasz kochany rząd jaki by nie był obdarza nas podwyżkami na znak że pamiętają o nas nie tylko gdy wybory się zbliżają. I tak właśnie zostanie podniesiona akcyza na wysoko procentowe alkohole więc czym prędzej pomknąłem dziś zaliczyć najbardziej wysokoprocentowe dwa kilometry w okolicy. A wódki i tak nie piję więc akcyza mi zwisa, jeśli coś w tym stanie się zmieni to zawsze mam Czechy blisko. W dodatku mam dużą wadę wzroku więc nie widzę w tym żadnych problemów ;)

Ale najpierw coś na zwiększenie oglądalności i nie jest to kot, teraz na topie jest coś innego.
Kobieta © cremaster


Wracając do meritum, jest to podjazd z Walimia do Grządek. Podobno, znaku tam żadnego ale na mapie jest tak zaznaczone. Kilka domków i pies reagujący na "spokój" ale domyślam się że na inną komendę zaczynającą się na SP też reaguje.

Wykres zwinięty ze strony genetyk.com Strona jest genialna choć trochę już zakurzona.
Sam podjazd jest cholernie przyjemny ostro w górę ze średnią nachylenia 10,3 a maksymalnym 20%. Także jest gdzie się zabawić, taki podjazd jest lepszy od seksu. Chociaż gdyby jeszcze parę takich kilometrów było bo dwa to jednak trochę za mało. Ale to nie w tych górach niestety. Ale i tak dłuższe niż 30 sekund...

Na szczycie zimny prysznic. Para z ust uświadomiła mi że będą niezłe telepawki na zjeździe, a w dodatku zapomniałem mapy i skróciłem trasę nie będąc pewien jak jechać. Przy następnej okazji muszę tamtędy zjechać i porobić parę zdjęć bo widoki z ostrych podjazdów zawsze są fajne.
Smutny kot bo jesień © cremaster

Na emeryturze miałem być w Egipcie mówili © cremaster

Ułamek sekundy przed spierdzieleniem bo go samochód wystraszył © cremaster

Ruprechtický Špičák w oddali © cremaster



I właściwie kto wódki nie pije ten jest wywrotowcem, tak!
Świadomie uszczuplającym dochody państwa bezideowcem
Kategoria 50-100 km



Komentarze
cremaster
| 17:54 sobota, 21 września 2013 | linkuj Karkonosze zostawiam sobie na przyszły rok, chociaż strasznie mnie kusi żeby chociaż Okraj pyknąć jeszcze.

Ten Star zachował się bo jest wysoko a przede wszystkim chroni go elektryczny pastuch. Nie sprawdzałem czy działa ale wygląda świeżo.
mors
| 22:12 piątek, 20 września 2013 | linkuj Zwiększą tylko przemyt alko do PL i dochody budżetu państwa nie wzrosną, a mogą nawet spaść.

Koniecznie powinieneś machnąć sobie Przełęcz Karkonoską z Podgórzyna (top 1 u genetyka).

Nigdy nie mogę spotkać tych najstarszych Starów, a inni spotykają...

Zwykli ludzie tylu kotów nie spotykają. ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa gowdu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]