Info

Więcej o mnie.

Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Luty1 - 3
- 2015, Grudzień14 - 7
- 2015, Listopad13 - 4
- 2015, Październik12 - 0
- 2015, Wrzesień20 - 36
- 2015, Sierpień25 - 75
- 2015, Lipiec13 - 34
- 2015, Czerwiec12 - 28
- 2015, Maj17 - 37
- 2015, Kwiecień11 - 18
- 2015, Marzec11 - 13
- 2015, Luty9 - 21
- 2015, Styczeń5 - 7
- 2014, Grudzień13 - 10
- 2014, Listopad11 - 17
- 2014, Październik13 - 20
- 2014, Wrzesień9 - 15
- 2014, Sierpień12 - 6
- 2014, Lipiec11 - 3
- 2014, Czerwiec12 - 10
- 2014, Maj16 - 18
- 2014, Kwiecień12 - 23
- 2014, Marzec6 - 5
- 2014, Luty8 - 10
- 2014, Styczeń6 - 10
- 2013, Grudzień7 - 21
- 2013, Listopad10 - 34
- 2013, Październik14 - 33
- 2013, Wrzesień12 - 10
- 2013, Sierpień12 - 2
- 2013, Lipiec7 - 3
- 2013, Czerwiec6 - 1
- 2013, Kwiecień1 - 3
- 2012, Czerwiec3 - 0
- 2012, Maj10 - 0
- 2012, Kwiecień7 - 0
- 2012, Marzec12 - 2
- 2012, Luty3 - 0
- DST 25.00km
- Czas 01:24
- VAVG 17.86km/h
- VMAX 43.00km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Wzgórza Kiełczyńskie
Piątek, 11 maja 2012 · dodano: 04.03.2013 | Komentarze 0
Mały powrót do miejsca w którym zaczynałem zabawę w terenie. Głównym celem był wjazd na Szczytną, niestety nie zauważyłem kiedy skręcił żółty szlak i nie zawracałem już. Kilka dni później wróciłem tam i już wiedziałem dlaczego nie zauważyłem kiedy skręcił. Ale to następnym razem opiszę. Chciałem jeszcze inną drogą wjechać, ale zwątpiłem gdy usłyszałem szczekanie z gęstych krzaków. Nie widziałem co to jest więc wolałem uciec ;) Po powrocie chwilka z wujkiem guglem uświadomiła mnie, że sarny nie koty i szczekać potrafią.
Wzgórza Kiełczyńskie© cremaster
Uwielbiam patrzeć na to zdjęcie gdy za oknem śnieg :)
Kategoria 0-50 km
- DST 61.00km
- Czas 03:09
- VAVG 19.37km/h
- VMAX 61.00km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Przełęcz Walimska 6
Środa, 9 maja 2012 · dodano: 02.03.2013 | Komentarze 0
To jest moja ulubiona wersja trasy na przełęcz. Z Glinna do Walimia, potem przez patelnie do góry i zjazd na Rościszów. Mój kot którego nie mam przyznał mi rację.
Polska© cremaster
Kategoria 50-100 km
- DST 25.00km
- Czas 00:58
- VAVG 25.86km/h
- VMAX 44.00km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Drobna przejażdżka
Poniedziałek, 7 maja 2012 · dodano: 02.03.2013 | Komentarze 0
Krótko bo nie było ochoty na nic więcej ochoty, za to cisnąłem ile tylko sił miałem i średnia wyszła fajna. Szkoda, że to tylko krótka trasa. Kategoria 0-50 km
- DST 54.00km
- Czas 02:32
- VAVG 21.32km/h
- VMAX 55.00km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszomajowa Walimska
Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 01.03.2013 | Komentarze 0
Wiedziałem co będzie się dziać na drogach, ale jednak zdecydowałem się wyjechać. Nie ukrywam, że chciałem trochę pojeździć między innymi rowerzystami. Rowerzyści jednak to nie problem, na zjeździe w Zagórzu wymusił mi pierwszeństwo samochodem pan ledwie zza kierownicy widoczny. Widziałem z daleka, że się czai i nie wie ruszyć czy nie ruszyć. Jak się czai to wiadomo, że ruszy gdy będzie zbyt blisko. I ruszył, zajeżdżając mi drogę w dodatku zjechał na milimetry do wysokiego krawężnika. Dobrze, że na początku mojego jeżdżenia dużo czasu poświęciłem na naukę hamowania bo inaczej znalazłbym się w bagażniku Opla Astry. A brakło bardzo niewiele. Kategoria 50-100 km
- DST 56.00km
- Czas 03:08
- VAVG 17.87km/h
- VMAX 58.00km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Przełęcz Walimska 4
Poniedziałek, 23 kwietnia 2012 · dodano: 28.02.2013 | Komentarze 0
To miał być kolejny zwyczajny wypad na przełęcz. Po drodze układała mi się trochę inna trasa i postanowiłem spróbować. W Glinnie skręciłem na niebieski szlak i zdobyłem przełęcz terenem. Było warto dla widoków, mimo że w oponach ponad cztery bary wiatru. Bałem się spuścić bo nie wziąłem pompki, więc było twardo. Na zjeździe do Rościszowa miałem towarzystwo samochodu który nie chciał mnie wyprzedzić. Jadę 15 km/h, a on na tylnim kole, jadę 50 km/h on dalej. Jakiś świr, albo ciekawski z jaką prędkością będę jechał. Wyprzedził mnie dopiero na płaskim więc może to drugie.
Glinno (dolnośląskie)© cremaster

Niebieski Szlak© cremaster

Niebieski Szlak Nad Glinnem© cremaster
Kategoria 50-100 km
- DST 71.00km
- Czas 03:39
- VAVG 19.45km/h
- VMAX 61.00km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Przełęcz Jugowska i Rajdowcy
Czwartek, 19 kwietnia 2012 · dodano: 26.02.2013 | Komentarze 0
Strasznie słabo podszedłem do zaplanowania trasy, ale to potem. Początek trasy do Pieszyc to nic specjalnego. W Pieszycach lokalny przewodnik spod sklepu bełkotał znaczy tłumaczył mi, że lepiej tu się zjeżdża z góry niż podjeżdża. I gość miał rację. Podjazd na Przełęcz Jugowską od strony Pieszyc to straszna nuda. Żadnych widoków, zakrętów, nawet nachylenie nie robi wrażenia. Za to jazda w dół po gładkim asfalcie jest przyjemna. Jedyne urozmaicenie jakie miałem to śmigające rajdówki na zapoznaniu się z trasą Rajdu Świdnickiego. Nie wpadło mi do głowy, że mogą tamtędy jechać. Zjazd z przełęczy w stronę Sokolca to już inna historia. Świetne widoki rekompensują wcześniejszą nudę. Żeby tylko nie te dziury ;) W Walimiu wjechałem w wąską drogę prowadzącą do Glinna a omijająca Przełęcz Walimską. Wybrałem tak myśląc, że skoro jest rajd to będą jak zawsze śmigać po patelniach. Pech chciał, że akurat w tym roku postanowili poprowadzić inaczej trasę i znalazłem się na wąskiej, podrzędnej drodze z rajdówkami. Dobrze że to stosunkowo krótki kawałek był bo wzajemnie sobie przeszkadzaliśmy.
Kamionki podjazd© cremaster

Przełęcz Jugowska© cremaster
spalona chatka na przełęczy

Przełęcz Jugowska© cremaster

Przłęcz Jugowska© cremaster
Kategoria 50-100 km, >800m n.p.m.
- DST 54.00km
- Czas 03:21
- VAVG 16.12km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Przełęcz Walimska 3
Wtorek, 17 kwietnia 2012 · dodano: 22.02.2013 | Komentarze 0
Nadszedł czas gdy postanowiłem rzucić wyzwanie 16% nachylenia w Glinnie. Oczywiście musiało coś pójść nie tak, ale było to nawet śmieszne. Zmagając się z tym podjazdem stado krów postanowiło, że akurat teraz przejdą sobie przez drogę. Przynajmniej sobie trochę odpocząłem bo panienkom wcale nie śpieszyło się z przejściem, a ja zastanawiałem się jak ruszyć stojąc na najbardziej stromym odcinku:)Zjazd zaplanowałem sobie najpierw kawałkiem zielonego szlaku, potem czerwony i do Lutomii. Tutaj miałem mniej śmieszne problemy. Pierwszy to rozregulowany przedni hamulec który co chwilę musiałem poprawiać. Bunt rzeczy martwych bo nigdy wcześniej, ani nigdy później nie miałem takich problemów. To tylko syfny altus więc może ma prawo zawodzić przy takich zjazdach. A może zbyt mało niutonometrów w ręce było. Potem zgubiłem szlak, po zawróceniu okazało się że to co uznałem za strumień było szlakiem. Natura rządzi.

Wielka Sowa© cremaster

Pomnik ku czci Rudolfa Thiele© cremaster
Kategoria 50-100 km
- DST 55.00km
- Czas 02:42
- VAVG 20.37km/h
- VMAX 56.00km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Przełęcz Walimska 2
Środa, 11 kwietnia 2012 · dodano: 20.02.2013 | Komentarze 0
Kolejne podejście do tematu Przełęczy Walimskiej, tym razem podjazd przez Rościszów i zjazd na Glinno. Przez Rościszów zdecydowanie fajniej się zjeżdża niż podjeżdża, ale już trochę wyżej jest nawet ciekawie.
Potoczek/Rościszów© cremaster
Przyjemność ze zjazdu jest ogromna, ale tym razem do góry.

Wielka Sowa© cremaster
Kategoria 50-100 km
- DST 32.00km
- Czas 01:26
- VAVG 22.33km/h
- VMAX 45.00km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Kiepskiej pogody ciąg dalszy
Sobota, 7 kwietnia 2012 · dodano: 20.02.2013 | Komentarze 0
Dalej była pogoda taka sobie więc szybko śmigłem na Tąpadłę. Kategoria 0-50 km
- DST 48.00km
- Czas 02:21
- VAVG 20.43km/h
- VMAX 40.00km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Rościszów we mgle
Czwartek, 5 kwietnia 2012 · dodano: 20.02.2013 | Komentarze 0
Miała być Przełęcz Walimska, ale dałem sobie spokój kawałek za Rościszowem.
Góry w chmurze© cremaster
Kategoria 0-50 km