Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Radzio ze Świdnicy. Mam przejechane 13998.20 kilometrów w tym trochę w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.74 km/h i kot się z tego śmieje.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy cremaster.bikestats.pl
Free counters!
  • DST 71.00km
  • Czas 04:27
  • VAVG 15.96km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Podjazdy 1014m
  • Sprzęt Wajperka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Walim na żądanie

Piątek, 13 grudnia 2013 · dodano: 13.12.2013 | Komentarze 3

Ostatnio było dobrze, ale nie aż tak dobrze żeby nie mogło być lepiej. Czułem niedosyt. A na niedosyt najlepsze są Grządki!

Początek nie wróżył sukcesu. Już na samym początku Michałkowej jeszcze przy jeziorze niczym grom z tego bezchmurnego nieba trafiła mnie myśl, że to niepoważne jeździć po górach w połowie grudnia. I kolejna myśl żeby może zawrócić w stronę Dziećmorowic, strzelić te czterdzieści parę kilometrów i styknie. A potem może ktoś czytając to powie "łał, tyle to nawet nie chce mi się po pokoju jeździć". No to będzie niepoważnie.

Spragniony ostrych podjazdów pojechałem w lewo górą przez Michałkową, do niedawna jeździłem tylko w prawo, dołem, ale od pewnego czasu na dole psy chcą mnie pogonić razem z budą więc teraz tylko górą jeżdżę. I świetny tam jest podjazd z maksymalnymi 18%. Zabawa przednia.
cieniutka warstewka chmur oddzielająca zimno na dole od ciepła na górze © cremaster

Ślęża © cremaster

a obok Ślęży widać wystające z mgiełki Wrocławskie Kształty Falliczne(Wrocław powinien być miastem partnerskim Rzeszowa) © cremaster

Widać Wrocław, nieźle. Ale to nie wszystko.
To coś ma linii horyzontu to najprawdopodobniej Elektrownia Opole, dokładnie 100 km w linii prostej © cremaster

Dalej wio na Przełęcz Walimską przez Glinno, taki mój standard, ale lubię i wciąż mi się nie nudzi.
Na Przełeczy jest gdzie posiedzieć © cremaster

Na Sowę raczej się nie wjedzie, chyba że z kolcami.
Przypadkiem odkryłem dlaczego jest tam tak ślisko* © cremaster

*gratis profesjonalne obuwie kolarskie Najek Nieździerajek SPD KGB EKG ze wstawkami z włókna węglowego i kevlarowymi nićmi.

Nic po mnie na przełęczy więc spróbowałem zjechać niebieskim szlakiem i udało się, przejezdny był. Myślałem, że jeśli nie pierwszy tamtędy zimą zjeżdżam to chociaż w doborowym towarzystwie świetnych bajkerów. Hmm, cieniutki slick odciśnięty w błocie jawnie zdemotywował mnie. Albo jakiś miejscowy jechał po krowy, albo jakiś totalny szalony wariat.
Śnieg tak twardy, że gdybym miał opony 2 cale z hakiem i 50 kg wagi to nie byłoby śladu © cremaster

Nieźle się jeździ na 36 calowych koliskach © cremaster

Śnieżka to raptem 50 km © cremaster

Świdnica, trochę na lewo od środka gdy się przyjrzy widać McDonalda © cremaster

Po niebieskim szlaku chwila zastanowienia co robić dalej. Wciąż nie byłem nasycony, miałem mnóstwo czasu więc pomknąłem zaliczyć Grządki.
Podchmurny Walim i domki wijące się w górę czyli... © cremaster

...Grządki © cremaster

Tam już pełne zaspokojenie w jeździe pod górę. Planowałem zjazd czarnym szlakiem przez kompleks Włodarz, ale już nie chciało mi się jechać w niepewny teren. W ten sposób pierwszy raz zjechałem przez Sierpnicę. O ile do tej pory drogi nie były śliskie, tak zjazd tam fragmentami to była figurowa jazda na lodzie. Ale wszyscy wrócili cali i zdrowi. Tylko po tym zjeździe dodatkowo pod wiatr czułem się jakiś taki malutki.
Najfajniejsza (po Sowie) góra świata Ruprechtický špičák © cremaster

Mniej więcej tyle daje mi jazda po górach © cremaster

Na koniec mały żarcik zamiast kota :)
Oczywiście jak zawsze o tej porze roku na trasie Walim-Sierpnica zalega śnieg, nawet gdy wokół go już prawie nie ma © cremaster

Kategoria 50-100 km



Komentarze
Lea | 05:23 sobota, 14 grudnia 2013 | linkuj O kurde, ale miałeś super wycieczkę! Jak już tak blisko byłeś to trzeba było się wpakować na Sowę :D
Po raz kolejny fota Śnieżki mnie kładzie na łopatki.
A żarcik przedni:) Nawet się pięknie w moje ślady wpasowałeś :-)
k4r3l
| 20:40 piątek, 13 grudnia 2013 | linkuj Haha, skórka od banana na lodzie - piątek 13go w najczystszej postaci:D A dzieckiem ze związku Wrocławia i Rzeszowa byłby Rzesław :D
davidbaluch
| 20:00 piątek, 13 grudnia 2013 | linkuj piękne widoczki
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa otaja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]